Gdybym przypadkiem powiedziała prawdę,
co byś zrobił?
Nie wiem,
nie wiem nawet, czy chcę wiedzieć.
Strach - to czuję.
Uczucia, to tylko jedna z moich licznych fobii.
Gdybym przypadkiem powiedziała prawdę,
a ty nie umiałbyś powstrzymać śmiechu,
ja nie dałabym rady powstrzymać łez.
Nie chcę, żebyś widział jak płaczę.
Może to nieistotne, ale lubię udawać silną,
nawet wtedy, gdy cały świat się obraca,
obraca przeciwko mnie.
Bo miłość, taka odwzajemniona i pozbawiona lęku,
to jedno z moich marzeń.
To najbardziej nieralne,
to, które ukrywam
w głębi duszy,
serca
i między literami,
moich poetyckich zwierzeń.
Bronią poety jest nie miecz, lecz jego słowo...
środa, 8 maja 2013
Ludzie ( wiersz biały, maj 2013 )
Płakać już nie umiem,
chłód świata zmroził łzy.
Śmiać się szczerze nie jest mi dane,
mgła codzienności, pochłonęła śmiech.
Złość to uczucie bezcelowe,
zatacza krąg, mierzy w kata.
Nadzieja, tylko głupiec ją posiada,
ona zwodzi, ona kręci.
Ludzie, jedni niszczą drugich.
Ludzie są okrutni.
Ludzie kłamią.
Ludzie,ludzie, ludzie, gnębiciele i bestie.
chłód świata zmroził łzy.
Śmiać się szczerze nie jest mi dane,
mgła codzienności, pochłonęła śmiech.
Złość to uczucie bezcelowe,
zatacza krąg, mierzy w kata.
Nadzieja, tylko głupiec ją posiada,
ona zwodzi, ona kręci.
Ludzie, jedni niszczą drugich.
Ludzie są okrutni.
Ludzie kłamią.
Ludzie,ludzie, ludzie, gnębiciele i bestie.
Poetka ( Wiersz biały, maj 2013 )
Nikt nie zrozumie,
co ma w sercu zakochana poetka.
Zamyka uszy na dźwięki,
powiekami zasłania okno na duszę,
nie chce pokazać swego serca.
Nikt nie zrozumie jej łez,
nikt nie odczyta, pośpiesznie zapisanych słów.
Nikt, zwłaszcza ten, przez którego krwawi dusza.
I płakać będzie poetka,
od wschodu do zachodu.
I żałować uczucia będzie,
dla którego straciła część siebie.
co ma w sercu zakochana poetka.
Zamyka uszy na dźwięki,
powiekami zasłania okno na duszę,
nie chce pokazać swego serca.
Nikt nie zrozumie jej łez,
nikt nie odczyta, pośpiesznie zapisanych słów.
Nikt, zwłaszcza ten, przez którego krwawi dusza.
I płakać będzie poetka,
od wschodu do zachodu.
I żałować uczucia będzie,
dla którego straciła część siebie.
Niewinne łzy ( Wiersz biały, maj 2013 )
Ten świat
niegdyś pełen barw,
dziś kąpie się w szkarłacie.
To obraz czerwieni,
w czarno-białych ramach.
To uczucie, które zasłoniło świat.
Szczęśliwe zakochani powiadają,
że miłość uskrzydla,
nadaje barw bieli.
To jest dramat tej,
co tyle szczęścia nie miała.
Miłość jednostronna trzy tylko barwy przybiera,
biel, czerń i krwawą czerwień.
Kochać?
Nie kochać.
Nienawiść łatwiejsza,
nienawiść naturalna.
Jednostronna miłość,
czasem w nienawiść się zmienia.
To nie łzy,
to niewinne uczucie krwawi.
niegdyś pełen barw,
dziś kąpie się w szkarłacie.
To obraz czerwieni,
w czarno-białych ramach.
To uczucie, które zasłoniło świat.
Szczęśliwe zakochani powiadają,
że miłość uskrzydla,
nadaje barw bieli.
To jest dramat tej,
co tyle szczęścia nie miała.
Miłość jednostronna trzy tylko barwy przybiera,
biel, czerń i krwawą czerwień.
Kochać?
Nie kochać.
Nienawiść łatwiejsza,
nienawiść naturalna.
Jednostronna miłość,
czasem w nienawiść się zmienia.
To nie łzy,
to niewinne uczucie krwawi.
Subskrybuj:
Posty (Atom)