Podaj mi dłoń, nie bój się,
przyrzeczenie składam:nie skrzywdzę cię.
Spójrz mi w oczy, nie wstydź się nigdy więcej,
proszę, zrób to jak najprędzej.
Pokażę ci mą duszę,
wszelkie mury, między nami skruszę.
A jeśli znowu oddalić się zachcesz, wolno cię puszczę,
z objęć swych wypuszczę.
Ale daj mi jedną chwilę, jedną, jedyną wspólną,
a za chwile odejdę i znów będę potulną
.Spełni me pragnienie, chociaż na minutę,
zburzę wszelkie mury, zburzę mą redutę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz