Teraz ( wrzesień 2012 )
Chwili minionych już nie rozpamiętuję,
w przyszłość z lękiem się nie wpatruję.
Carpe diem, jak mawiali Rzymianie,
bo z dzisiaj, jutro wspomnienie zostanie.
Żyję chwilą, nie oglądam się przez ramię,
bo przeszłość, jest jak maleńkie znamię.
Nie wybiegam w przyszłość, nie warto,
zmartwienia me wszelkie, w proch roztarto.
Dziś liczy się tylko to, co tu i teraz,
o przyszłości pomyślę później ,zaraz.
Teraz tylko Carpe diem, tylko to, co najważniejsze,
to co dobre i najpilniejsze.
Carpe diem, chwytaj dzień,
niech nie straszny ci będzie, żaden cień.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz